Opublikowany przez: LwiaMatka 2019-03-16 08:57:38
Autor zdjęcia/źródło: Czy warto karmić piersią w nocy @Photo by Fanny Renaud on Unsplash
O tym, że karmienie piersią to zawsze najzdrowszy wybór żywienia niemowlaka, wiedzą już prawie wszystkie świeżo upieczone mamy. Ale fakt, że mleko matki zmienia się nocą w napój o dodatkowych właściwościach dla malucha, wciąż budzi niemałe zdziwienie. Na szczęście to najprawdziwsza prawda, poparta nauką. Oto szczegóły tej magicznej transformacji.
Mleko z piersi mamy to zawsze idealnie dopasowany do potrzeb maluszka, zbilansowany i pełnowartościowy koktajl składników odżywczych, wzbogacony o wspomagające odporność przeciwciała, usprawniające młody brzuszek enzymy trawienne i komórki macierzyste. Wiadomo też, że dużo niemowląt najlepiej zasypia podczas kolacji przy piersi, korzystając przy okazji z emocjonalnych dobrodziejstw więzi pomiędzy karmiącą mamą i dzieckiem. I choćbyśmy marzyły o sytuacji, w której nocne karmienie redukujemy do jednego lub dwóch, na rzecz częstszych posiłków malucha w ciągu dnia, ze zdrowotnego punktu widzenia może to nie być tak dobry pomysł. Okazuje się bowiem, że mleko matki zmienia się w nocy w jeszcze bardziej wartościowy koktajl zdrowotny dla niemowlaka. Nocne mleko to czysta ambrozja! Dlaczego?
Nocne karmienie: kiedy mleko mamy jest najbogatsze
Po pierwsze, nocą mleko matki jest w swoim składzie najbogatsze, a to za sprawą wyższego stężenia nienasyconych kwasów tłuszczowych. Ten właśnie składnik jest szalenie ważny dla niemowląt w pierwszym roku życia, kiedy podwaja się masa niedojrzałego jeszcze w dniu narodzin mózgu. To nienasycone kwasy tłuszczowe są kluczowym budulcem tego organu, jak i całego układu nerwowego dziecka. Po drugie nocne mleko ma w sobie także większą zawartość aminokwasu o nazwie tryptofan – ważnego elementu budowy serotoniny, czyli tzw. hormonu szczęścia. Po trzecie nocą dziecko jest w stanie przyswoić znacznie więcej pokarmu, nadrabiając ewentualne niedojadanie za dnia – jest spokojne, wyciszone, żaden hałas czy zabawa nie odwracają uwagi od delektowania się mleczną ambrozją. Uzupełnianie regularnych posiłków nocnym karmieniem, sprzyja prawidłowemu i równomiernemu przybieraniu niemowlaków na wadze.
Czy wiesz, że...?Nocne mleko usypia! Niemowlaki same z siebie dość długo nie produkują własnego hormonu odpowiedzialnego za bycie sennym (melatonina). Nocne mleko mamy karmiącej jest nim za to przepełnione, stąd jest znakomitym uspokajaczem, relaksującym zarówno umysł jak i ciało (rozluźniając np. mięśnie gładkie i niwelując tym samym bóle brzuszka).
Dodatkowym atutem nocnego karmienia jest sprzyjanie utrzymaniu laktacji. To argument szczególnie ważny dla mam, które wracają do pracy i martwią się czy ten fakt nie zaburzy regularnej produkcji mleka. Otóż to właśnie nocą (między ok. 1:00-5:00) najwyższe stężenie w mleku mamy ma prolaktyna, czyli składnik odpowiedzialny za produkcję mleka. To także pora, w której niemowlaki bardzo chętnie i długo ssą pierś. Obydwa te czynniki doskonale wpływają na utrzymanie poprawnej laktacji, a dodatkowo podnoszą komfort i relaks maluszka w nocy, gwarantując spokojny sen, przytulenie mamy i dużo hormonu szczęścia.
Ważne! Choć współczesna wiedza o noworodkach wyklucza zasadność tzw. zimnego chowu (niereagowanie na płacz dziecka w nocy, nie noszenie dziecka, karmienie tylko o stałych porach w dzień itp.), na rzecz podążania za bieżącymi potrzebami niemowlaka wsłuchując się instynktownie w sygnały jakie kieruje na zewnątrz, syndrom śmierci łóżeczkowej (SIDS) jest podświadomą obawą również współczesnych mam. Dzięki nawykowi nocnego karmienia i pobudkom zarówno dziecka jak i mamy z nim związanych, zdecydowanie obniżamy ryzyko tego zagrożenia.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
qrogal 2019.12.31 09:11
Dokładnie tak
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.